Płaca minimalna pod lupą ekonomisty. Co naprawdę o niej wiemy?

przez Piotr Denderski

Dr Piotr Denderski, ekspert grupy Dobrobyt na Pokolenia, w komentarzu dla portalu money.pl analizuje skutki płacy minimalnej. Odwołując się do nowoczesnych badań z Brazylii i USA, pokazuję, jak minimalne wynagrodzenie wpływa na rynek pracy. Działa ono przede wszystkim poprzez dwa główne mechanizmy: alokacyjny i redystrybucyjny. Wskazuje, że dalsze podwyżki wymagają ostrożności, opartej na danych – a te w Polsce wciąż nie są dostępne dla niezależnych badaczy.

Propozycja rządu dotycząca nowej wysokości płacy minimalnej wkrótce trafi pod obrady Rady Dialogu Społecznego. Ten moment co roku wywołuje ożywioną debatę – pełną emocji, lecz rzadko opartą na twardych dowodach. Warto więc zadać pytanie: co naprawdę wiemy o skutkach istnienia i podwyższania płacy minimalnej?

W ostatniej dekadzie nasza wiedza na ten temat znacząco się poszerzyła. Głównie dzięki upowszechnieniu wysokiej jakości danych administracyjnych, takich jak informacje o dochodach opodatkowanych i transferach, możliwe stało się prowadzenie bardziej precyzyjnych analiz ekonomicznych. Dodatkowo rozwój metod ilościowych oraz coraz szerszy dostęp do mocy obliczeniowej umożliwiły badanie złożonych modeli lepiej oddających rzeczywistą dynamikę gospodarki.

W tym tekście opowiem jak faktycznie działa płaca minimalna – nie na poziomie haseł, intencji czy emocji, lecz przez pryzmat dwóch mechanizmów decydujących o jej skutkach: alokacyjnego (czyli kto trafia do jakiej pracy i w jakiej firmie) oraz redystrybucyjnego (czyli jak płaca minimalna wpływa na strukturę wynagrodzeń).

Ich interakcja decyduje o tym, w jaki sposób minimalne wynagrodzenie wpływa na zatrudnienie, produktywność i dobrobyt. Przedstawię przy tym wyniki dwóch nowoczesnych badań, dotyczących USA oraz Brazylii, kończąc refleksją nad wnioskami dla Polski.

Rynek pracy to nie giełda

Efekt alokacyjny polega na tym, że mniej produktywne miejsca pracy  np. w firmach zarządzanych gorzej niż konkurencja – są eliminowane przez podwyżki płacy minimalnej. Wymusza to na pracownikach poszukiwanie nowego pracodawcy. Paradoksalnie jednak, ograniczenie zatrudnienia w najsłabszych firmach nie musi prowadzić do spadku PKB. Przeciwnie – bardziej produktywne przedsiębiorstwa, które wcześniej miały trudności ze znalezieniem pracowników (bo ci „utknęli” w mniej wydajnych firmach), mogą zwiększyć zatrudnienie. Tak właśnie stało się w Brazylii, gdzie realna płaca minimalna wzrosła o ok. 130 proc. w latach 1996-2018. W efekcie wzrostu płacy minimalnej to właśnie lepsze firmy zwiększyły liczbę miejsc pracy.

Dalszą część znajdziecie na stronie money.pl, gdzie tekst ukazał się w oryginale. 


Teksty takie jak ten powstają dzięki wsparciu naszych patronów. Jeśli nasza misja jest Ci bliska, możesz zostać jednym z nich lub zachęcić do tego znajomych.

Podobne opinie i ekspertyzy

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Akceptuję Polityka prywatności