13 października nasza ekspertka dr Joanna Franaszek przybliżała słuchaczom TOK FM osiągnięcia tegorocznych laureatów Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla.
„Teoria aukcji to coś, co występuje w naszym życiu dość często i Paul Milgrom oraz Robert Wilson zostali nagrodzeni nie tylko za teorię, którą stworzyli i do której rozwoju mocno się przyczynili, ale za rozwój praktycznego narzędzia, jakim był mechanizm skupu częstotliwości radiowych w Stanach. Nam się to może wydawać nieco abstrakcyjne, ale aukcje pojawiają się wszędzie.” – mówiła Asia.
Jako przykład Asia przywołała kilka rodzajów aukcji. Jak mówiła, jeśli sprzedajemy pojedyncze produkty, na przykład obrazy i każdy obraz ma różną wartość dla różnych ludzi, to można spodziewać się, że uczestnicy aukcji będą licytować nie sugerując się tym, ile dany przedmiot jest wart dla innych. Kierują się własnym gustem i tym, że zależy im, aby nabyć konkretny obraz, bo na przykład wyglądałby pięknie w ich salonie.
Trudniejszy problem strategiczny pojawia się, kiedy sprzedajemy coś, co ma bardzo podobną wartość dla różnych ludzi, na przykład mieszkanie pod inwestycję. Ono ma konkretną wartość rynkową i ta wartość będzie podobna dla wszystkich uczestników aukcji. Uczestnicy przetargu nie znają dokładnie tej wartości, a swoje zachowanie w czasie aukcji opierają na jakimś sygnale, jaki otrzymali na temat tej wartości. Jednak uczestnik, który otrzymał najwyższy sygnał co do wartości mieszkania, może paradoksalnie stracić na tym, że wygrał przetarg – jeśli przepłaci. Ten paradoks, nazywany „przekleństwem zwycięzcy”, jest jednym z ważniejszych wyników teoretycznych pojawiających się m.in. u Roberta Wilsona.
W kontekście tegorocznego Nobla interesują nas zwłaszcza jeszcze bardziej skomplikowane formaty aukcyjne, dzięki którym zamiast jednej rzeczy możemy kupić wiele rzeczy naraz, na przykład cały pakiet częstotliwości radiowych. „Tutaj znowu zachowanie kupującego nie jest całkiem oczywiste. Ale to, co jest jeszcze bardziej nieoczywiste i czym zajmowali się Wilson i Milgrom to to, jak dobrze zaprojektować mechanizm sprzedaży tak, żeby po pierwsze zapewnić właściwe bodźce kupującym – żeby oni wiedzieli, jak licytować i nie musieli strategizować […], a po drugie, żeby zapewnić odpowiednie wpływy organizatorom aukcji, którym w tym przypadku jest państwo. […] To przede wszystkim ma na celu maksymalizację efektywności. Żeby rzeczywiście te częstotliwości dostały te podmioty, dla których są one najwięcej warte, a przy okazji zostaną rozprowadzone w sposób dobry ze społecznego punktu widzenia, bo częstotliwości radiowe są dobrem skończonym, a zapotrzebowanie na nie jest duże.” – mówiła Asia.
Jak zwrócił uwagę gospodarz programu, komisja przyznająca tegoroczną nagrodę powołała się w uzasadnieniu na korzyści, jakie prace Milgroma i Wilsona przyniosły zwykłym podatnikom.
Jak wyjaśniała nasza ekspertka, „[…] jeśli stosujemy na co dzień efektywne mechanizmy aukcyjne, to zyskuje każdy, w szczególności podatnik, który jest ostatecznym płatnikiem pewnych rzeczy. […] Jeśli doprowadzimy do tego, że spółki skarbu państwa w przetargach publicznych płacą niższe ceny dzięki bardziej skutecznym mechanizmom aukcyjnym, to ostatecznym beneficjentem, chociaż tego tak nie odczuwamy, jest podatnik.”
Rozmowa jest dostępna dla abonentów na stronie radia TOK FM.