"To niemądre" – Wojtek Paczos w TOK FM o obietnicach niepodwyższania podatku

przez Wojciech Paczos

Nasz ekspert Wojciech Paczos został poproszony przez redaktora Jakuba Janiszewskiego o skomentowanie pojawiających się w kampanii prezydenckiej obietnic, z których wynika, że żaden z kandydatów nie zgodzi się na podwyższenie podatków.

„Albo inwestujemy w edukację i zdrowie, albo obiecujemy niższe lub nie wyższe podatki. To jest (…) mit, że można mieć nowoczesne państwo z wysoką jakością usług publicznych zupełnie bez płacenia za te usługi.” – mówił Wojtek na antenie TOK FM.

Deklaracje, które mogliśmy niedawno usłyszeć ze strony Rafała Trzaskowskiego oraz osób z otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy, są zdaniem naszego eksperta niemądre. „Trochę zapędziliśmy się, szczególnie przed tą drugą turą, w taką dychotomię niskie-wysokie podatki. Bardziej istotne jest to, w jaki sposób podatki są rozłożone w społeczeństwie. Polskie podatki są, jak określamy to w ekonomii, regresywne – procentowo obciążają bardziej słabo zarabiających (…). I to jest problem, z którym należy się zmierzyć.” – zauważył. Zwracał przy tym uwagę na fakt, że pierwotny program wyborczy Rafała Trzaskowskiego zawierał rozwiązania, które mogłyby zmniejszać nierównomierne obciążenie obywateli podatkami, ale późniejsza deklaracja Trzaskowskiego na temat polityki podatkowej stoi w sprzeczności z tymi postulatami. Również dotychczasowa polityka rządu PiS szła zdaniem Wojtka w kierunku pogłębiania regresywności podatków.

Wojtek zwracał też uwagę na niektóre mylne przekonania na temat roli podatków, które pokutują w naszym społeczeństwie: „Jest też takie wyobrażenie (…) worka bez dna – że my płacimy podatki, a one znikają w takim dziurawym worku i nie wiadomo, co się z nimi dzieje. Otóż nie, większość podatków, które wszyscy codziennie płacimy, chociażby VAT czy podatki dochodowe, idą głównie na cztery rzeczy: emerytury, zdrowie, edukację i służby – policję, wojsko, straż pożarną. Jeśli chcemy faktycznie niskich podatków, to bez ruszenia którejś z tych czterech rzeczy się nie da. (…) Chciałem powiedzieć, że do tych czterech sfer nie należy biurokracja. Bardzo często w rozmowach w sferze publicystycznej czy w rozmowach zwykłych obywateli wskazuje się, że mamy bardzo dużo urzędników i że zmniejszenie biurokracji od razu pozwoli obniżyć podatki. To jest mit. Gdybyśmy całkowicie zlikwidowali biurokrację w Polsce, czyli nie byłoby żadnego urzędu, a państwo przestałoby działać, to pozwoliłoby to obniżyć VAT o jeden punkt procentowy – to jest właściwie nic. (…) Oczywiście (..) jest duży problem z wynagradzaniem znajomych, zatrudnianiem na intratnych stanowiskach ludzi związanych z partią – to są patologie państwa, z którymi należy walczyć. Natomiast przez walkę z tymi patologiami nie da się obniżyć podatków. To nie jest ta skala zjawiska.”

Jak mówił, badania wskazują, że nawet podatki wzbudzające pewne kontrowersje, jak podatek węglowy, często wbrew pozorom nie wpływają negatywnie na aktywność gospodarczą. Dzięki podatkom finansuje się za to na przykład edukację, która z ekonomicznego punktu widzenia jest bez wątpienia efektywną inwestycją, która w długim okresie może przyspieszyć wzrost PKB. Co więcej, w obecnej sytuacji nie da się ukryć, że państwo będzie potrzebowało ogromnych środków finansowych na pokrycie kosztów tarczy antykryzysowej, na którą wydano już blisko 100 miliardów złotych. O kryzysie wywołanym przez pandemię mówił: „To był kryzys, który dotknął nas zupełnie nie z naszej winy i trzeba było coś zrobić, i ja się wyrażam pozytywnie o tej tarczy, poza tym, że była spóźniona. Ale to trzeba będzie z czegoś sfinansować.”

Zapytany o to, jak możemy wyjść z pułapki populistycznego komunikowania się z wyborcami w kontekście polityki podatkowej, Wojtek zaproponował, abyśmy obserwowali sytuację w Wielkiej Brytanii. Jak przypominał, Partia Konserwatywna obiecała tam w ostatniej kampanii weto podatkowe, z którego najpewniej będzie musiała się wycofać w obliczu ogromnych wydatków związanych z pandemią koronawirusa. Choć nie ogłoszono jeszcze podniesienia podatków, panuje ogólne przekonanie, że należy się z tym liczyć. Spotyka się to z dużym zrozumieniem, ponieważ społeczeństwo docenia szybkie działanie Ministra Finansów, który nie zwlekał z deklaracją pomocy finansowej dla przedsiębiorców w obliczu kryzysu.

Całej rozmowy można wysłuchać na stronie TOK FM.

Podobne opinie i ekspertyzy

Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Akceptuję Polityka prywatności